Czarny Rycerz - Back Knight - (źródło NASA) |
Pierwsze informacje o Czarnym Rycerzu
opublikowano w maju 1954 roku na łamach St. Louis Dispatch i The San
Francisco Examiner. Tego samego
roku magazyn Aviation Week opublikował krótki artykuł który stwierdzał:
„Pentagon przestraszył się obecnością dwóch wcześniej niezaobserwowanych satelitów orbitujących wokół Ziemi. Jednocześnie pojawił się problem z identyfikacją obiektów jako naturalnych lub sztucznych satelitów. W celu jednoznacznej klasyfikacji, powołano projekt, któremu przewodniczy Dr Lincoln LaPaz , ekspert ds. obiektów pozaziemskich z Uniwersytetu w Nowym Meksyku. Wiadomo, że jeden satelita jest na orbicie oddalonej o około 643 km od ziemi, natomiast drugi znajduje się w odległości równej 965 km. Pentagon na początku interpretował te fakty jako zwycięstwo Rosjan nad USA w eksploracji przestrzeni kosmicznej, jednak kolejne informacje i analizy wykluczyły takie rewelacje.”
Skany artykułów St. Louis Dispatch i The San
Francisco Examiner
(źródło Internet) |
Jak się okazało jednym z tych tajemniczych obiektów był bohater niniejszego tekstu. Sześć lat później w marcu 1960 roku publikacja miała miejsce w The Time Magazine, który łagodził doniesienia:
„Trzy tygodnie temu, gazety informowały, że amerykańskie służby wykryły tajemniczy obiekt znajdujący się na stałej orbicie okołoziemskiej. Na początku pojawiły się nerwowe spekulacje, że Rosja uruchomiła swojego satelitę szpiegowskiego. Spowodowało to nieprzyjemne reperkusje wewnątrz służb USA, ponieważ zarzucono im, że nie wiedzą , co się dzieje w przestrzeni kosmicznej. Ale w zeszłym tygodniu Departament Obrony z dumą ogłosił, że obiekt został zidentyfikowany jako fragment satelity Air Force Discoverer, z którym niedawno utracono kontakt.„
(Pełną historię , można poznać na stronie Time Magazine)
Od samego początku USA i dawny ZSRR wykazały szczególne zainteresowanie tym niezidentyfikowanym obiektem kosmicznym. Ponieważ sprawa natychmiast znalazła się w mediach, na reakcje miłośników z całego świata nie należało długo czekać. Wielu obserwatorów rozpoczęło przeszukiwanie nieba i skanowanie częstotliwości radiowych. Na podstawie skąpych danych zaczęły pojawiać się spekulacje, że Czarny Rycerz jest obecny nad naszymi głowami od ponad 13 tysięcy lat oraz że pochodzi z gwiazdozbioru Wolarza.
Istnieją również pogłoski, że odkrycie tak naprawdę zostało dokonane znacznie wcześniej niż w 1954 roku. Otóż sygnał z tego nieziemskiego satelity mógł przechwycić Nikola Tesla, który w 1899 roku zakończył budowę urządzenia radiowego wysokiego napięcia w Colorado Springs.
Według doniesień astronomów i naukowców, niezidentyfikowany obiekt był na orbicie Polarnej . Szacuje się że masa obiektu wynosi ponad 10 ton, co w latach pięćdziesiątych minionego stulecia było technologicznie nieosiągalne dla ludzi.
Do dziś większość informacji na temat tajemniczego
obiektu są oznaczone klauzulą jako ściśle tajne . Obecnie
nikt nie udzielił odpowiedzi na proste i logiczne pytania, kto umieścił tego
satelitę na orbicie polarnej i w jakim celu to zrobił. Czy Czarny Rycerz ma za zadanie obserwowanie
rasy ludzkiej?
Jedno jest pewne, ten satelita pozostaje jednym z najbardziej tajemniczych obiektów na orbicie naszej planety .
Patrz również Galerie: Nieznany, sztuczny satelita Ziemi
Linki:
http://www.time.com/time/magazine/article/0,9171,894745,00.html
to koc astronałty (pisze tylko koc bo nie pamietam dokladnej nazwy)
OdpowiedzUsuń