Na polskiej scenie politycznej rozpoczyna się nowe rozdanie starego układu. Znów dyskutuje się kto i jaki urząd obejmie. To dość brutalne, ale w Polsce zawód polityk, tak samo jak zawód dyrektor czy kierownik do niczego nie zobowiązuje. Wystarczy mieć dobry PR i znajomości, a wiedza, kompetencje i doświadczenie same się znajdą (papier wszystko zniesie). Należy przyznać, że wszechstronność naszych polityków jest nieograniczona. Od cyfryzacji, poprzez administrację, służbę zdrowia i obronność do spraw zagranicznych.Wszystko da się załatwić.
I tak zamiast mieć fachowców, którzy skutecznie reprezentują nasz naród i nasze interesy na arenie światowej obstawiamy się ambitnymi amatorami. Ci w starciu np. z Ławrowem zbyt wiele nie zwojują. Taka sytuacja jest bardziej niż irytująca, bo znacząca liczba właściwych ludzi nie ma szans by móc pokazać swoją wartość. Dokąd zmierza nasz karaj? Jakość została zastąpiona bylejakością. Dokąd zmierza nasz kraj? Jesteśmy karmieni bzdetami i jak owce z amnezją dokonujemy tych samych wyborów.
Komentarze z sieci
Fakt ten, jeśli jest prawdziwy - udowadnia, że - "Cynizm, fałsz i
obłuda zionące z tego narodowo katolickiego klanu sobie-panków –
udowodniły, że dla nich jedynie dobro własne się liczy nie zaś dobro
wspólnoty. Nie straciłem wiary w zbiorową mądrość Polaków. Dla dobra
Polski i Polaków nigdy więcej polityków naznaczonych znakami POPiSu!"
"
0 komentarze:
Prześlij komentarz