Było sobie trzech posłów. Chciałoby się powiedzieć, że greckich, ale w tym wypadku nie chodzi o patos i bohaterstwo, lecz typowe dla Polaków cwaniactwo. Ale od początku... Otóż Ci posłowie byli bardzo pracowici. Wszędzie było ich pełno, nieustannie się udzielali, a swoją postawą, opiniami i radami powalali niejednego zwyrodniałego oponenta. Nikt im nie dorównywał. Praca była strasznie przytłaczająca i wymagająca. Jednak tytani pracy spędzając dziesiątki godzin za kierownicą swoich samochodów (?) spełniali swe parlamentarne obowiązki. Pokonali podstawowe ograniczenia jednoczesnej obecności na obradach i podczas wywiadów prasowych, w Polsce i za granicą. Sądy się ich nie imały, ponieważ każde dziecko w przedszkolu wie, że poseł to nadistota i osobowość z wiedzą i autorytetem objawionym. Jednak tempo pracy negatywnie zaczęło wpływać na przemęczonych tytanów. I tak jak w "przypowieści o pracowitym robotniku", który zajęty pracą nie miał czasu załadować taczki, magia przestała działać. A może nigdy nie działała szczególnie w środkach lokomocji? W tym przypadku nie pomogły immunitety. Jednak prawa fizyki obowiązują wszystkich i na nic gra słów, i manipulowanie związkami frazeologicznymi. Ponieważ już za chwilę wybory obecna rozgrywka została przerwana, jednak w kolejnej rundzie z pewnością zaliczymy come-back pod choinkę lub za dwa tygodnie, bo w polityce już nie takie numery się działy, kiedy wszystko zostało wybaczone i zapomniane. To tylko kwestia lojalności, odpowiedniej skruchy i zastosowania kanonu BMW.
http://fakty.interia.pl/polska/news-adam-hofman-mariusz-a-kaminski-i-adam-rogacki-usunieci-z-pis,nId,1550155#iwa_block=facts_news_small_one&iwa_item=1&iwa_img=1&iwa_hash=10945
http://www.fakt.pl/polityka/sld-zlozy-do-prokuratury-zawiadomienie-na-poslow-pis,artykuly,501871.html
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/hofman-kaminski-i-rogacki-usunieci-z-pis/b15m8
0 komentarze:
Prześlij komentarz